top of page

                     



mogę powiedzieć wszystko ubrać bezsens polukrować posrebrzyć
piękne i puste słowa roziskrzone jesiennym bez wschodem jutrzenki
zapowiedzią braku ciepła i światła przyciągnąć ćmy
 
będą wirować z drobinami kurzu i marzyć
o jutrze dziÅ› nie wiedzÄ… karmiÄ… siÄ™ nawzajem siłą  cierpliwego znoszenia milczenia
pokorÄ… braku zrozumienia niewiedzÄ… wiary
 
gÅ‚os spisany na pożóÅ‚kÅ‚ym liÅ›ciu echem odbity od gÅ‚azów
rozrzuconych po pustyni
trwa niezmiennie w swojej ignorancji
 
Ojcze czemuś ich opuścił

Listopadowe echo

2016 - 2017 by Zbigniew Maciejak

bottom of page